NOWY! Organizuję wyjazd non-profit na Camino Portugués - sierpień 2013
NOWY! Autor: Wojciech Goj | Dodano: 2013-02-25 23:08:58
Cześć
Organizuję wyjazd na Camino Portugués. Jestem pilotem i przewodnikiem górskim, znam portugalski, hiszpański, angielski. Organizowałem ten wyjazd już dwukrotnie, dla biura pielgrzymkowego, teraz chcę go zrobić non-profit.
Cały wyjazd to 13 dni, w tym: 7 dni wędrówki, 4 dni zwiedzania (Porto, Fátima, Lizbona). Przeloty liniami lotniczymi TAP.
Szacowany koszt na osobę to 2500zł (w tym ok. 1500zł za przelot), dodatkowo należy zabrać ze sobą ok. 200€ na posiłki.
Termin (wstępnie, lecz małe szanse, że się zmieni): 20.08 - 01.09.2013
Wielkość grupy: 10-11 osób plus przewodnik, czyli ja.
Wyjazd będzie miał charakter pielgrzymkowo turystyczny.
Wojtek Goj
NOWY! Autor: Alicja | Dodano: 2013-02-26 09:36:51
Wojtku, czy twój plan pielgrzymki jest juz niezmienny.
Sądzę, że "cofanie " sie ponownie do Portugali jest nieco kosztowne, no i oczywiście czasochłonne. Może warto byłoby pozostać dłużej w Santiago, albo pojechac na Finisterrę, ewentualnie "pobyć" dzień w Madrycie i stamtąd wrócić do kraju?
Rozważ to, proszę, bo chętnie wybrałabym się z mężem na "camino z opiekunem", gdyż mamy 50+, niezłą kondycję, ale nie "mamy" JĘZYKA.
Bez względu na odpowiedź, gratuluję pomysłu i mam nadzieję, że wszystko Wam się powiedzie. Alicja
NOWY! Autor: Ola:) | Dodano: 2013-02-26 10:07:41
@Alicjo
Wydaje mi się że cana biletu lotniczego w jedną stronę do Lizbony i porwotny z Madrytu byłby znacznie droższy.... Mogłam sie o tym przekonać planując swoje Camino....
NOWY! Autor: Alicja | Dodano: 2013-02-26 11:43:00
Oczywiście Olu, że masz rację. Zupełnie o tym nie pomyślałam, że bilety w jedną stronę są często droższe, niż w obie. No cóż, kondycja może i niezla, ale "głowa już nie ta"..
Niemniej jednak propozycja Wojtka jest bardzo ciekawa, zwłaszcza dla osób nieco "ubezwłasnowolnionych" przez brak odwagi i wcześniej wspomnianego JĘZYKA. Muszę ją sobie rozważyć (obym tylko nie myślała tym razem za długo !).
Zyczę szczęśliwego wędrowania. Alicja.
NOWY! Autor: danka | Dodano: 2013-02-26 15:13:36
jadę i idę rezerwuje miejsce.
NOWY! Autor: Łukasz | Dodano: 2013-02-26 17:57:23
Witam wszystkich
dowiedzialem sie dzisiaj od kolezanki o tych pielgrzymko-wycieczkach i bardzo chetnie bym sie wybral,
jednak na ta chwile jestem podroznikiem typu "jakkolwiek dojechac, gdziekolwiek sie przespac, cokolwiek zjesc" oby jak najtaniej wiec jesli zbierze sie grupka osob chetnych na autostop to ja rowniez sie pisze:]
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-02-26 20:16:39
@ Alicja: mam doświadczenie z tanimi liniami i tanie linie nie są koniecznie dużo tańsze od zwykłych. na Camino Portugues można się dostać albo z przesiadkami (Londyn albo Oslo albo Mediolan, i inne) albo easyjet z Berlinu do Lizbony, stamtąd pociąg/autobus, albo samolot do Madrytu, potem nocny pociąg a powrót samolotem przez Madryt itd... w skrócie - kombinowanie. Przy opcji przesiadkowej płaci się za bagaż rejestrowany czterokrotnie, do tego kombinowanie, ryzyko spóźnień itd. Przy grupie linie zwykłe, nie low-cost są znacznie bezpieczniejsze.
Cofanie się do Portugalii: zwykłe linie (LOT, TAP, Lufthansa) nie latają do Santiago de Compostela, tylko do Porto. Zależy mi na wrzuceniu do programu również Fatimy i Lizbony, będąc już w sumie niedaleko uważam, że warto. Wycieczka na Finisterrę jest dosyć długa - kręte drogi itp, kosztowo wychodzi jak przejazd do Fátimy. Dzień dłużej w Santiago - tak, przy moim planie w Santiago mamy tylko wieczór i poranek. W Santiago są jednak drogie noclegi i wyżywienie. Uważam, że czas jaki dałem wystarczy:) Madryt - dużo bardziej polecam Lizbonę. Miasto z duszą:)
Ile dokładnie wyniesie cena przelotu, będę wiedział do dwóch tygodni - zakładałem wpierw inny termin (19-29.08), jednak proponowane rozwiązanie jest, według mnie lepsze.
@Łukasz - autostop super, jednak nie dla wszystkich:)
Na teraz mam 5-6 osób pewnych/prawie pewnych, zatem wolne 5 miejsc.
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-02-26 20:28:27
@ Alicja i ogólnie:)
Plan jest dobrze przemyślany. Jechaliśmy już raz busem z Polski (straszne męczarnie), raz lecieliśmy do Madrytu, stamtąd nocny pociąg do Tui na granicy, Camino, potem z Santiago lot do Madrytu, tam nocleg i do Polski i to w zasadzie miało sens, pomijając skaczące ceny przelotów i pociągu również. Niestety Ryanair podrożał, pociągi podrożały (gdyż na trasie Madryt - Pontevedra zmodernizowano trasę i jeżdżą szybsze - czyli droższe - pociągi) i już się tak nie kalkuluje.
NOWY! Autor: Ola:) | Dodano: 2013-02-26 20:28:50
Wydaje mi się, że wieczór i poranek w Santiago dla osób, które ileś tam przeszły może być niewystarczający. A gdzie czas na podziwianie boutafumeiro?
W czasie mojego pobytu w Santiago widziałam go 5 razy i nie było mi mało...
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-02-26 22:45:53
Zobaczymy. Akurat ten jeden element (przejazd Santiago - Fatima) miałem niedograny, bo strona autobusowa - alsa.es nie chciała działać i nie mogłem określić, o której jedzie autobus do Fatimy. Zobaczymy na miejscu, aż tak nas sztywno nie trzyma. W praktyce albo autobus do Fatimy rano albo popołudniowy przejazd na granicę (Valença do Minho), nocleg tamże i potem z rana autobus do Fátimy. Dzięki za uwagę!
NOWY! Autor: Michał | Dodano: 2013-02-27 11:59:38
o, ciekawy pomysł. Rozważę:)
NOWY! Autor: Alicja | Dodano: 2013-02-27 14:03:47
Wojtku, po twojej wyczerpującej odpowiedzi, wychodzi na to, że moje zapytanie było tak strasznie "laickie", że chyba powinno mi byc wstyd.
Jesteś naprawdę świetnie "zorganizowany". Zresztą cały opis planu pielgrzymki świadczy o przemyślanych decyzjach, dobrych pomysłach i profesjonaliźmie.
Gratuluję wszystkim twoim przyszłym współtowarzyszom.
Życzę pięknej, udanej wędrówki. Alicja.
NOWY! Autor: Maciej | Dodano: 2013-02-27 16:24:13
Wojtek! Planujesz noclegi w albergues? W tym terminie jest sporo pielgrzymów więc grupa 10 osób nie jest mile widziana bo często jest to połowa miejsc, poz tym nie ma możliwości rezerwacji jeśli dojdziecie grubo po południu dla Was zabraknie miejsca. W Santiago jest wiele prywatnych albergues w cenie 10-12 euro i można rezerwować, a każdą ilość przyjmie albergue na Monte do Gozo, dojazd autobusem linii 8 do San Marcos i z przystanku 500m dojście do albergue. Warto pokazać pomnik poświęcony naszemu Papieżowi oraz zobaczyć zachód słońca na wzgórzu przy figurach pielgrzymów (jeśli zdążą z renowacją, bo we wrześniu zostały stamtąd zabrane!). Z Padron nie dojdziecie na 12-tą na mszę św. dla pielgrzymów, chyba że wyjdziecie po 5-tej, a więc minimum jedna dobra latarka będzie Wam potrzebna. Albo zamiast w Padron (zjeść spokojnie obiad w Padron, zwiedzić i iść dalej) nocować w Teo, wtedy spokojnie o 10-11 w Santiago. W albergue w Teo jest kuchnia dobrze wyposażona więc można donieść produkty z Padron i przygotować posiłek. W miejscowym barze można zjeść tylko kanapki i napić się piwa itp.
Pozdrawiam! Buen camino!
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-02-27 17:40:29
Odpowiadając:
"Planujesz noclegi w albergues? W tym terminie jest sporo pielgrzymów więc grupa 10 osób nie jest mile widziana bo często jest to połowa miejsc, poz tym nie ma możliwości rezerwacji jeśli dojdziecie grubo po południu dla Was zabraknie miejsca. "
Tak, planujemy noclegi w albergues. Nie jest tak źle, nie mieliśmy z tym ostatnio problemów. Porriño - 52 miejsca. Redondela - 44 miejsca, Pontevedra - 56, Caldas - nie umiem znaleźć, ale tam mozna spać w szkole (internacie), tak jak spaliśmy ostatnio. Pokoje normalnie wyposażone, a nawet lepiej niż w albergue nad rzeką. Padrón - gdy albergue jest pełne, zostaje przepiękny dawny klasztor w Herbón, niesamowite miejsce. Santiago - tak, są takie tanie, ale przeważnie daleko od centrum. Ja zakładam przyjście, wejście do katedry, a potem udanie się na zarezerwowany (droższy) nocleg w centrum. Lepiej tak, niż jechać na Monte Gozo i potem wracać na wieczór. Będąc w centrum, po dojściu idziemy zanieśc plecaki, potem na spokojnie pochodzić po mieście, iść do Oficina do Peregrino, itd. Oszczędność czasu, wygodniej. Na drugi dzień - tutaj jeszcze myślę, ale raczej pierwotny plan się nieco zmieni, tzn zamiast jechać od razu o 10:00 do Fatimy, jechać koło 17:00 do Tui/ Valençy, tam spać i na drugi dzień z rana autobus do Fátimy. Szczegóły, teraz nieważne.
i tak, na wszelki wypadek chcę zabrać jakieś 2-3 karimaty na grupę, gdybyśmy się nie zmieścili. Ale gdybyśmy się tak o wszysto martiwili, to byśmy nic nie zrobili. Zostawiam trochę do zrobienia Temu na górze, niech też się postara i ma swój udział:)
"Z Padron nie dojdziecie na 12-tą na mszę św. dla pielgrzymów, chyba że wyjdziecie po 5-tej, a więc minimum jedna dobra latarka będzie Wam potrzebna. Albo zamiast w Padron (zjeść spokojnie obiad w Padron, zwiedzić i iść dalej) nocować w Teo, wtedy spokojnie o 10-11 w Santiago. W albergue w Teo jest kuchnia dobrze wyposażona więc można donieść produkty z Padron i przygotować posiłek. W miejscowym barze można zjeść tylko kanapki i napić się piwa itp."
Z Padrón nie, nie ma szans. Kończyć w Teo też nie za bardzo, bo to niedaleko z Padrón. Ogarnę, mam pomysł:) W Teo byłem raz w lutym, byłem sam w schornisku, ładne miejsce. Ale widzisz - tu znowu kwestia "pojemności" - tylko 28 miejsc. Z drugiej strony mało kto zatrzymuje się w Teo, fakt. Anyway, jakoś to wspólnie z Najwyższym ogarniemy, nie martwię się na zapas. Równie dobrze mógłbym się martwić, że wszyscy nie dojdziemy, bo część grupy wiekowo już nie najmłodsza. Ale szedłem już raz z księdzem 72-letnim i doszedł, ba, jeszcze śpiewał, modlił się po drodze.
Dzięki za rady!
NOWY! Autor: @ Maciek | Dodano: 2013-02-27 18:01:02
proszę bardzo, poprawione w programie:
Dzień 10. 29.08 czwartek
Opcja 1)
Poranna msza w Santiago, przejazd do Fátimy
Z rana weźmiemy udział we Mszy Świętej w katedrze i jeszcze przed południem wsiądziemy w autobus do Fátimy. Przejazd dosyć długi, około 7h (420km), jednak Fátima warta tych trudów. Nocleg w schronisku dla pielgrzymów w Fátimie, standard caminowy, bez śniadania.
Opcja 2)
W Santiago do 17:00, wieczorem pociąg na granicę.
Śniadanie w Santiago, msza pielgrzymów o 12:00, obiad w Santiago, około 17:00 przejazd na granicę z Portugalią, nocleg w Valença do Minho. Na drugi dzień rano wyjeżdżamy autobusem do Fátimy. Popołudnie/ wieczorem w Fátimie. Przy tej opcji do Lizbony przyjedziemy nieco później, wieczorem
:)
NOWY! Autor: Andrzej | Dodano: 2013-02-27 20:12:04
Na pielgrzymkę najlepiej iść samemu, albo we dwójkę (np.mąż z żoną). Poważnie wątpię w całkowite powodzenie tego przedsięwzięcia, poneważ w przypadkowej grupie ludzi będą bardzo zróżnicowane możliwości fizyczne uczestników. Grupa będzie musiała dostosować tempo do najsłabszego , a to może rodzić konflikty.
Alicjo. Nie bałbym się samemu wybrać na pielgrzymkę. Tym bardziej ,że piszesz o dobrej kondycji. Jak byliśmy z żoną na szlaku , to widzieliśmy ludzi o wiele starszych (sami też jesteśmy 50+).
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-02-27 23:36:53
@ Andrzej: masz rację, Ty wolisz chodzić samemu albo w parze:) Tym sposobem możnaby podważyć wiele wyjazdów grupowych (np. piesze pielgrzymki w Polsce), a jednak jeżdżą, podobają się, istnieją. Tak, tempo dostosowuje się pod najwolniejszego, jak na dużych pielgrzymkach. To uczy pokory, ale też zobowiązuje - żeby jednak iść jak grupa, nie wolniej. Czasami z powodu wolnego tempa wyprzedzają nas na Camino inni i są przed nami w schronisku. A jednak, ja uważam, że to ma sens. Każdy ma swoje preferencje, upodobania, zależy dlaczego, po co, gdzie, kto (itd) idzie :)
NOWY! Autor: Elżbieta | Dodano: 2013-02-28 09:48:35
Z dużym zaciekawieniem czytam wszystkie wpisy na temat opcji pójscia na camino,ale jeszcze nie spotkałam się z propozycją dojazdu pociągiem np. z Berlina do miejsca wyjścia na camino.Może ktoś mi coś podpowie na ten temat.Mam problem,boję się latać samolotami(żle się czuję w zamkniętych pomieszczeniach pełnych ludzi,nawet w komunikacji miejskiej,dlatego dużo chodzę).Z góry dziękuję za wyrozumiałość i podpowiedź.
Pozdrawiam,Ela
NOWY! Autor: :) | Dodano: 2013-02-28 10:27:51
Elżbieto w czym problem? Wsiadasz do pociągu z Berlina do Paryża ,tam przesiadka na pociąg do Bayonne i dalej juz za 1.5 godz. jestes w S.J.P de Port na poczatku głównej drogi camina do Santiago de Compostela.
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-05 12:27:22
Założyłem już rezerwację grupową, wyjazd się konkretyzuje. Szczegóły w pliku z linku z pierwszego posta.
NOWY! Autor: Jerzy | Dodano: 2013-03-05 14:41:44
Ludzie jedzcie sami w małej grupce ,przelot tanimi liniami z polski do Portugali 500zł.Noclegi w Porto bardzo tanie.Za te pieniądze co sobie organizator liczy możecie spędzić cały miesiąc.
NOWY! Autor: Jerzy | Dodano: 2013-03-05 15:09:35
500 zł tanimi liniami tam i powrót.
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-05 18:15:12
@ Jerzy: mógłbyś napisać dokładnie, jak wychodzi 500zł, tanimi liniami? z dużym bagażem i bezpiecznymi przesiadkami?
NOWY! Autor: @ Jerzy | Dodano: 2013-03-05 18:27:35
kalkulacja jest dostępna w opisie wyjazdu. Jeśli gdzieś coś jest za drogo, napisz mi proszę, trochę czasu spędziłem przygotowując, ale może gdzieś da się taniej. Ceny hosteli mam od samych hosteli (tak, nie są to najtańsze hostele, ale lepiej dać 4€ więcej niż w schronisku młodzieżowym i spać w centrum, mieć do dyspozycji świetną kuchnię, a rano pyszne śniadanie) - to się tyczy Porto, Santiago, Lizbony, VN Cerveira. W każdym wypadku pytam o ceny dla grupy, w ich własnym języku. Ceny pociągów sprawdzane na renfe.es oraz na cp.pt (i te interregio i regionalne, oraz międzynarodowy w przypadku Vigo - Porto, którym jechałem nie jeden raz), autobusy na alsa.es oraz rede-expressos.pt
Moja odpowiedź jest pod emocjami, ale tak, chcę zrobić wyjazd po kosztach i KOMFORTOWY, tam gdzie powinien być, czyli w części turystycznej.
NOWY! Autor: Artur | Dodano: 2013-03-08 15:46:27
Wojtku, nie zniechęcaj się wpisami typu "ludzie jedźcie sami", bo to co robisz jest dobre i potrzebne. Malkontentów na świecie jest pod dostatkiem, trzeba ich omijać szerokim łukiem, na Camino również
Ultreia!
NOWY! Autor: Peter Alex | Dodano: 2013-03-10 10:52:15
@Wojciech Goj
Fajny pomysł i uważam, że może to być całkiem interesująca wyprawa. Czekam na jakąś relację z trasy, a gdybyś chciał ją opublikować w jakiejś przyjaznej formie, to zapraszam do kontaktu na info[at]caminodelavida.pl. Kibicuję ciekawym inicjatywom :)
Pax
Peter Alex
NOWY! Autor: Angelika | Dodano: 2013-03-10 20:11:54
aaa Wojtku wiedziałam, że gdzies tutaj na Ciebie trafię:)
ja planuję w tym roku camino ale dopiero na wrzesień i jako pierwszą wybrałam Camino Primitivo:)
mam nadzieję, że pojdzie po mojej myśli i sie uda
ostatnio mówiłam o Tobie koleżance, ponieważ ona w tym roku idzie na Camino Frances, ale niestety dla mnie lipiec to termin pracujący :P
może za rok jeśli będziesz cos organizował przylączę sie do Ciebie
pozdrowionka z Pszczyny
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-10 23:09:12
@ Angelika - czy za rok... zobaczymy. Na razie koncentruję się na tym roku. Co za rok będzie, nigdy nie wiadomo:) Faktem jest jednak, że znam (za to bardzo dobrze) tylko Camino Português i generalnie Portugalia, Galicja, to co z nimi związane, bardziej mi odpowiada:) do tego również góry, bo jestem górołazem:)
@ Peter Alex - bardzo chętnie. Już parokrotnie się zabierałem za pisanie (w sumie dla samego siebie) jakiegoś miniprzewodnika- relacji, ale póki co nic z tego nie wyszło, bo idąc z grupą nie ma na to czasu, poza tym mam przewodniki hiszpańskie/ portugalskie. Może powinienem pójść w stronę nagrywania, a nie pisania - mniejszy wysiłek:) na razie zbieram grupę, co będzie - zobaczymy.
Już się cieszę na powrót w pachnące eukaliptusem, granitowoszare i soczyście zielone przestrzenie:)
NOWY! Autor: pielgrzym | Dodano: 2013-03-13 01:47:52
witam.
Razem z żoną zapraszamy do Bytomia w sobotę 16 marca o godzine 15, gdzie w ramach Festiwalu Podróżniczego "Okno na Świat ".
opowiemy o Camino Portugalskim , które odbyliśmy z Lizbony w 2011. .
"Camino Portugues czyli w krainie dorsza i azulejos "
więcej informacji
http://naszewedrowanie.blogspot.com/2013/02/festiwal-podrozniczy-okno-na-swiat-w.html
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-15 11:17:37
Dzięki:) niestety pracuję, ale pewnie będzie ciekawe:)
NOWY! Autor: r_gosia@tlen.pl | Dodano: 2013-03-17 20:24:25
Chetnie przyłącze sie do grupy. Prosze o informację, czy są są jeszcze miejsca. Pozdrawiam. Gosia Radaszewska
NOWY! Autor: Maria | Dodano: 2013-03-18 10:39:18
Witam Wojtku !!!!!!!!!!!!
Byłam na Camino w tamtym roku z Sarri do Santiago . poniewaz zostalo mi troche czasu bazowalam w M onte Gozo i stamtąd pojechalam do Fionisterry a potem do Fatimy na 2 dni.
Twoj plan bardzo mi sie podoba wprawdzie moj pesel troche odstrasza ale jestem w formie.
Czy sa jeszcze miejsca, jesli tak to prosze o kontak punia @pro.onet.pl.
Bueno Camino
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-18 22:03:18
Zainteresowanie przerosło znacznie moje oczekiwania:)
Praktycznie mam już pełną, 12 - osobową grupę.
DLA OSÓB CHĘTNYCH:
Wysłałem dzisiaj zapytanie o rozszerzenie rezerwacji lotniczej, z 12 na 22 miejsca. Zobaczymy, jaką dają cenę. Lecielibyśmy wtedy wszyscy razem w tych samych datach, zwiedzali razem Porto i później Fátimę i Lizbonę, na Camino podzielilibyśmy się na dwie, 11 osobowe grupy (by nie szła duża, 22 osobowa grupa) idące o jeden dzień wcześniej/później (odstęp jednego dnia między grupami). Nie mam jeszcze przewodnika dla takiej drugiej grupki. Zatem jeśli jesteście chętni, piszcie - będę wiedział, czy rozszerzać rezerwację (wiąże się to z ryzykiem utraty depozytu za niewykorzystane miejsca).
"Straszny PESEL"?:) w grupach jakie prowadziłem lwia część to osoby 40+, 50+. Zakładam, że ktoś decydując się na wyjazd jest zdolny do przejścia Camino. Problemy, odciski, bolące to czy owo - będą na pewno. Ale czyż nie idziemy po to, by mimo nich iść i walczyć?:)
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-19 21:36:23
Dzieje się. Ku mojemu (kolejnemu:) wielkiemy zaskoczeniu, kolejne 10 biletów będzie mieć tę samą cenę co pierwsze 12, zatem - będzie druga grupa. (na zasadach opisanych w poście powyżej) i ku jeszcze większemu zaskoczeniu linie lotnicze dały dużo czasu na wpłatę depozytu.
Obecnie mam wpłacone depozyty za 11 osób, co jest równe jednej grupie i ta grupa jest potwierdzona.
Osoby chętne proszę o zgłaszanie się do mnie mailowo (mail w szczegółowym programie - odnośnik/link w pierwszej wiadomości na początku tego wątku). Depozyt za kolejne 10 osób musi zostać wpłacony do 5.04, zatem zrobimy tak:
jeśli do 2.04 znajdzie się 7-8 osób, poproszę o wpłatę depozytu. Zakładam, że na pozostałe 2 miejsca ktoś się znajdzie.
jeśli natomiast tyle osób się nie znajdzie - będziemy myśleć, co robić: czy zostawić grupę, jaka jest (12 osób) czy jechać z kilkunastoma. Tutaj problemem byłby podział grupy na mniejsze.
Nie rozpisując się zbyt wiele - kto chętny, piszcie. Zbieram chętnych, 02.04 zobaczymy, czy uda się nazbierać na drugą grupę.
NOWY! Autor: Marta | Dodano: 2013-03-20 09:41:42
Wojtku,
W podanych przez Ciebie informacjach brak pewnych danych, które pozwoliłyby zainteresowanym uwiarygodnić Twoją ofertę.
Wierzę, że jesteś człowiekiem uczciwym a tym samym wierzę, że ta uwaga Ciebie nie urazi. Nie taka jest jej, w każdym bądź razie, intencja lecz zwykłe względy bezpieczeństwa. Mowa tu przecież o ponad 20 tys. złotych wpłaconych na 2 m-ce przed wyjazdem (przy dwóch grupach po 10 osób) oraz o ok. 20 przypadkowych osobach, za które bierzesz na siebie odpowiedzialność (a nie jesteś w stanie określić ich przygotowania kondycyjnego - w końcu od niego i od zdrowia każdego z uczestników będzie zależeć to, czy przejdziecie drogę zgodnie z wytyczonym programem - przy okazji: czy bierzesz pod uwagę kwestię pierwszej pomocy w nagłym wypadku? Jeśli posiadasz odpowiednie wyszkolenie, poinformuj też o tym. Jeśli nie - może warto zadbać o to, by taka osoba w grupie się znalazła.)
Myślę, że uczicwym byłoby, gdybyś podał swój numer, pod jakim zarejestrowany jesteś jako przewodnik górski lub pilot turystyczny, kto nadał ci uprawnienia oraz do jakiego koła / stowarzyszenia należysz. Jeśli nie masz takiego numeru - uczciwe byłoby wskazanie firm, które mogą wystawić Ci referencje w tym zakresie oraz szersze przedstawienie Twojego doświadczenia.
Myślę też, że uczciwym byłoby podać na swej stronie, na której udostępniłeś informacje szczegółowe o wycieczce, numer konta, na które zainteresowani mają przelewać pieniądze lub jakąkoliwek informację wystarczającą, by przeglądający Twoją ofertę mieli podstawę, by "w razie czego" mogli ubiegać się o zwrot wpłaconych pieniędzy. Zwłaszcza, że nie jest to strona internetowa w pełnym tego słowa rozumieniu, nie ma tam danych kontaktowych, itp.
Jeszcze raz powtarzam, żeby nie być źle zrozumianą: Nie mam zamiaru wzbudzać podejrzeń a jedynie prosić, byś dał gwarancję osobom zdecydowanym na wyjazd bezpieczeństwa ich pieniędzy oraz ich samych w czasie wycieczki. Sam Twój pomysł jest bardzo szczytny, biorąc pod uwagę, że wiele osób chciałoby dotrzeć do Santiago, boją się to uczynić same, a nie chcą "zaliczyć" Santiago autokarem. Jesteś dla nich ciekawą alternatywą. Zadbaj więc, proszę, o ich bezpieczeństwo.
Przy okazji jeszcze mała uwaga techniczna: może warto poprosić uczestników, aby zadbali nie tylko o kondycję przed wyjazdem, ale także o to, by waga ich plecaków nie przekraczała jednak 8-10 kg. Na swej stronie piszesz o 12 kg - to, z całym szacunkiem dla każdego z uczestników, trochę sporo zwłaszcza, jesli średnią wiekową zakładasz 40-50+. Piszesz, że nie potrzebny będzie śpiwór - to zmniejsza wagę bagażu już o ponad 1kg, więc śmiało można wagę 8-10 kg uzyskać. Skoro też zakładasz nadanie bagaży do luków, nie jako bagaż podręczny, wspomnij o przydatności kijków trekkingowych, a wręcz zaleć ich zabranie ze sobą. Ponadto nakrycie głowy, okulary przeciwsłoneczne, odpowiednie buty, itp.
Nie chcę, by wyszło na to, że pouczam lub się czepiam, więc kończę już. Opieram się po prostu na zdrowym rozsądku oraz na doświadczeniu męża, który swoją drogę już odbył i namawia mnie do wspólnej drogi :)
Pozdrawiam i proszę, byś wziął pod uwagę moje słowa.
NOWY! Autor: Jerzy | Dodano: 2013-03-20 12:26:11
Miejmy nadzieję ,ze ludzie którzy zdecydują się na ten wyjazd myślą rozsądnie
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-20 16:52:03
@ Marta: dzięki za wszystkie uwagi. Masz rację w wielu kwestiach, odpiszę szczegółowo później, uzupełnię braki w informacjach o mnie. Osobom, które mam na liście i wpłaciły depozyt, wysłałem potwierdzenie rezerwacji przelotów, fakturę za depozyt oraz potwierdzenie przelewu za niego - zaufanie zaufaniem, ale względy bezpieczeństwa są ważne, wiadomo.
Gdzieś te niedociągnięcia chyba wynikły z tego, że początkowa idea "chcę zrobić coś za darmo" nabrała kształtów i rozpędu i teraz wychodzą braki. Ale cieszę się:) że faktycznie udaje się coś zrobić.
Organizacja mi niestraszna, robiłem już wyjazdy i dla 72 osób, na spore budżety, pilotowałem dla Ministerstwa czy ważnych osób, znam się na tym. Dam referencje, potrzebne informacje. Potrzebuję tylko trochę czasu, gdyż (tak jak pewnie wszystkim) nieco mi go brakuje. Będzie i skan legitymacji pilockiej i przewodnickiej:)
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-20 17:25:59
@ Marta: dodałem zakładkę organizator. Są tam skany moich legitymacji, informacja o moich kwalifikacjach oraz link do mojego CV na goldenline.
Udostępniłem fakturę za depozyt oraz potwierdzenie płatności za depozyt za przeloty (by nie było wątpliwości, że rezerwacja jest założona i opłacona).
Pierwsza pomoc - jako przewodnik górski zostałem przeszkolony, jednak przed wyjazdem mam zamiar się doszkolić, dla grupy i własnego bezpieczeństwa. W Hiszpanii mam telefon z hiszpańskim numerem, szlak nie wiedzie przez kompletne odludzia.
Grupa i jej możliwości, kwalifikacje - niestety nie jestem w stanie tego sprawdzić. Opieram się na rozsądku osób chętnych. Większość z zapisanych ma doświadczenie pielgrzymkowe (kilka osób z wyjazdu sprzed dwóch lat, pielgrzymki do Częstochowy). Liczę, że uda nam się zebrać i zrobić w czerwcu wyjazd przed Camino - w Beskid, by się spotkać i sprawdzić swe siły w terenie.
Waga bagażu - 12kg podałem "na oko". Jadąc na Camino nie ważyłem swojego plecaka, jedynie próbowałem na sobie. Ten parametr każdy może sobie sprawdzić sam - zrobić próbne pakowanie. Właśnie - prześcieradło zamiast śpiwora, ręcznik z mikrofibry, sandały czyli brak oszczędność na skarpetkach, koszulki szybkoschnące, nie bawełniane, mała pasta do zębów zamiast dużej, itd itp - jest na czym oszczędzać wagi.
Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości. Nie daję kontraktu, nie jestem biurem turystycznym. Chętnym mogę podpisać zobowiązanie czy umowę - nie ma problemu. Nie mam ukrytych złych zamiarów.
NOWY! Autor: Marta | Dodano: 2013-03-20 18:18:56
Cieszę się, że zareagowałeś i uzupełniłeś te informacje. Życzę powodzenia w drodze i liczę na ogólnodostępne sprawozdanie na forum za miesięcy parę :) Buen Camino!
NOWY! Autor: Artur | Dodano: 2013-03-22 23:59:15
Fajny pomysł, może się zapiszę:)
NOWY! Autor: Wojtek Goj | Dodano: 2013-03-27 22:31:56
zostały nam jeszcze 3 - 4 miejsca :)
NOWY! Autor: Marcin | Dodano: 2013-03-31 08:04:09
b n C P w z r, b p!
NOWY! Autor: mieczyk | Dodano: 2014-07-28 23:21:31
wróciliście? :)
NOWY! Autor: Małgosia | Dodano: 2023-05-16 20:33:30
Mam pytanie odnośnie bagazu podręcznego-lecę w czerwcu na Camino liniami Raynair i mam jedynie wykupiony bilet na bagaż podręczny -jakie macie doswiadczenia w tym sezonie-są jakies problemy z przewozem plecka/wys.ok 50cm? Robiąc obecnie obmiary plecak ma po 5 cm wiecej niz podawany bagaż podręczny.Prośba o podzielenie się doświadczeniem czy rzeczywiście jest przestrzegana zasada dokładnego mierzenia czy mozna zaryzykować z taką wielkością.Będe wdzięczna za uwagi.
Małgosia